MKO :: Pamięć o wczoraj, odpowiedzialność za jutro

Stauffenbergstraße 13/14
10785 Berlin
Niemcy

Telefon: ++ 49 (030) 26 39 26 81
Telefax: ++ 49 (030) 26 39 26 83

URI: https://www.auschwitz.info/

Serwis nawigacyjny:
 
Nawigacja językowa:
 
Nawigacja językowa:
 
 
 
 
25.09.2022

Pod koniec „documenta fifteen” idea wystawy legła w gruzach

 
 
„documenta fifteen”: baner indonezyjskiego kolektywu artystów Taring Padi z jednoznacznie antysemickimi przedstawieniami został zdjęty – pozostało tylko puste rusztowanie. Następnie artyści z Taring Padi usuwają, niszczą i wywożą duże figury, będące częścią dzieła sztuki. Zdjęcie: IMAGO / Hartenfelser

„documenta fifteen”: baner indonezyjskiego kolektywu artystów Taring Padi z jednoznacznie antysemickimi przedstawieniami został zdjęty – pozostało tylko puste rusztowanie. Następnie artyści z Taring Padi usuwają, niszczą i wywożą duże figury, będące częścią dzieła sztuki. Zdjęcie: IMAGO / Hartenfelser

 

 

 

Na zakończenie wystawy „documenta fifteen” Christoph Heubner, wiceprezydent wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, podkreślił podczas wizyty w Miejscu Pamięci Auschwitz:

„Pod koniec wystawy „documenta fifteen” smutną rzeczywistością tego święta sztuki stało się uparte obstawanie wielu decydentów przy swoim stanowisku i wycofywanie się za mury własnej arogancji. Wielokrotnie zainscenizowana na wystawie krytyka istnienia państwa Izrael tkwi głęboko w dobrze znanym bagnie uprzedzeń antysemickich i nigdy też nie zrozumiała, że tym samym krzywdzi, zniesławia i marginalizuje także ludzi, którzy zmuszeni byli już tego doświadczyć w historiach rodzinnych aż po sam gorzki koniec. Fakt, że takie antysemickie konotacje  możliwe były w Niemczech i na „documenta fifteen” przez ponad 100 dni, mimo rosnącej krytyki i wielokrotnych propozycji podjęcia dyskusji, pozostanie trwałym piętnem tego projektu, wyznaczającym pewien punkt zwrotny w Niemczech i obnażającym wiele politycznych deklaracji jako gołosłowne. Niemiecka polityka i społeczeństwo będą musiały podjąć rozmowę o tym punkcie zwrotnym i debatach, które wybuchły po „documenta fifteen” oraz ponownie ocenić realia antysemityzmu i nienawiści do Izraela w kontekście międzynarodowym.

Idea tegorocznej „documenta” legła w gruzach, ale nawet z odłamków można ułożyć ponownie nowy świat. Musiałby on opracować koncepcję nie bazującą na wyłącznej wierze w kolektywy, pozbawioną  naiwności i wpływów państwa, taką, która przede wszystkim poważnie potraktuje własną odpowiedzialność i pozwoli nam wszystkim na otwarcie nowych, prowokacyjnych perspektyw na niepokojącą rzeczywistość naszego świata oraz przeciwstawienie tej rzeczywistości nowej nadziei poprzez kreatywność, poezję i ducha oporu uczestniczących w niej artystek i artystów oraz kolektywów z całego świata."