Z okazji 76. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz i Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu Christoph Heubner, wiceprezydent Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, podkreślił w Berlinie:
„W 76. rocznicę wyzwolenia ocaleni z Auschwitz na całym świecie są jednocześnie pod głebokim wrażeniem, jak i pełni zaniepokojenia: z jednej strony wdzięczni są za to, że ludzie na całym świecie w tak różnorodny sposób pamiętają o ich losie oraz losie ich zamordowanych współwięźniów, wyrażając swoje zainteresowanie i współczucie. Również media, szczególnie w tym dniu, intensywnie podejmują i upowszechniają przedstawienia kontekstów historycznych i tragedii ludzkich związanych z pojęciem Auschwitz.
A jednak, w obliczu rosnącego prawicowego ekstremizmu i antysemickiej nienawiści, która coraz bardziej szerzy się na całym świecie, wzrasta w nich ogromne zaniepokojenie i zadają sobie pytanie, czy demokracje, ich obywatele i obywatelki oraz politycy świadomi są obecnych zagrożeń i wyzwań wykraczających poza upamiętnianie.
Dla ocalonych z Auschwitz jest to absolutny sygnał alarmowy, że w świecie faszystowskiej nienawiści Auschwitz nie jest już negowane, ale gloryfikowane i propagowane jako projekt wzorcowy. Dla ocalonych z Auschwitz absolutnym sygnałem alarmowym jest również i to, że w instytucjach państwowych, nie tylko w Niemczech, prawicowi ekstremiści są najwyraźniej w stanie działać i propagować swoją nienawiść, nie napotykając natychmiast na oczywisty opór ze strony przełożonych oraz koleżanek i kolegów.
Dla ocalonych z Auschwitz ściganie prawne sprawców skrajnie prawicowych trwa często zbyt długo, dlatego niepokoi ich pytanie, czy nie powinno się nie tylko przy okazji obchodów rocznicowych, ale codziennie uświadamiać wszystkim osobom odpowiedzialnym zmienionej, aktualnej sytuacji zagrożenia, zwłaszcza w obliczu mobilizacji ruchów skrajnie prawicowych w czasach pandemii i ogólnoświatowego usieciowienia sprawców przepełnionych nienawiścią.“