MKO :: Pamięć o wczoraj, odpowiedzialność za jutro

Stauffenbergstraße 13/14
10785 Berlin
Niemcy

Telefon: ++ 49 (030) 26 39 26 81
Telefax: ++ 49 (030) 26 39 26 83

URI: https://www.auschwitz.info/

Serwis nawigacyjny:
 
Nawigacja językowa:
 
Nawigacja językowa:
 
 
 
 
09.03.2021

Nazwisko przełożonego doktora Mengele pojawiło się na pomniku ku czci poległych w jego rodzinnej miejscowości

 
 
Eduard Wirths (pośrodku) z dwoma komendantami obozu Auschwitz Richardem Baerem (po lewej) i Rudolfem Hößem (po prawej) podczas otwarcia szpitala obozowego SS w Auschwitz. Prawa do zdjęcia: United States Holocaust Memorial Museum

Eduard Wirths (pośrodku) z dwoma komendantami obozu Auschwitz Richardem Baerem (po lewej) i Rudolfem Hößem (po prawej) podczas otwarcia szpitala obozowego SS w Auschwitz. Prawa do zdjęcia: United States Holocaust Memorial Museum

 

 

 

„Pamięci naszych poległych i zaginionych braci“ - taki napis widnieje na pomniku ku czci poległych w dolnofrankońskiej gminie Geroldshausen, wśród których znajduje się również nazwisko Eduarda Wirthsa, mieszkańca Geroldshausen, który w latach 1942-1944 jako lekarz obozowy odegrał decydującą rolę w morderczej machinie obozu koncentracyjnego i obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.

Był przełożonym niesławnego lekarza obozu koncentracyjnego Josefa Mengele. Wirths też ani nie „poległ“, ani nie „zaginął“, lecz zmarł we wrześniu 1945 r. w wyniku próby samobójczej w brytyjskim obozie internowania Staumühle, gdzie w tamtych miesiącach więziono licznych nazistowskich zbrodniarzy wojennych. Eduard Wirths, który wstąpił do SS w 1934 roku na własną prośbę, później wysyłał tysiące żydowskich kobiet, dzieci i mężczyzn do gazu na rampie w obozie Birkenau lub zlecał to podległym mu lekarzom. Jako współorganizator Auschwitz był i jest współodpowiedzialny za popełnione tam ludobójstwo.  

Dla ocalonych z Auschwitz uhonorowanie jego osoby na pomniku ku czci poległych w rodzinnej miejscowości jest nie tylko kłamstwem historycznym, które ich przeraża i oburza, ale także smutnym znakiem tego, jak ciągle jeszcze trudne jest dla ludzi w niektórych środowiskach w Niemczech uczciwie i godne rozliczanie się z morderczą przeszłością własnego otoczenia i zajęcie się cierpieniem ofiar.“