MKO :: Pamięć o wczoraj, odpowiedzialność za jutro

Stauffenbergstraße 13/14
10785 Berlin
Niemcy

Telefon: ++ 49 (030) 26 39 26 81
Telefax: ++ 49 (030) 26 39 26 83

URI: https://www.auschwitz.info/

Serwis nawigacyjny:
 
Nawigacja językowa:
 
Nawigacja językowa:
 
 
 
 

Impreza upamietniajaca MKO w "Teatrze Niemieckim" w Berlinie w Dniu 25.01.2005

Przemówienie Geraharda Schroedera

Szanowni ocaleni z Auschitz-Birkenau, moje wielce szanowne Panie i wielce szanowni Panowie!

Dziękuję Międzynarodowemu Komitetowi Oświęcimskiemu za zaproszenie, Za możliwość mówienie do Państwa.

Wierzę, że to zaproszenie nie jest zrozumiałe samo przez się, także teraz jeszcze nie. My, Niemcy właściwie z powodu największej zbrodni w historii ludzkości, powinniśmy milczeć. W obliczu moralnej bezsensowności wielomilionowego mordu polityczny język grozi zapaścią. Chcielibyśmy zrozumieć Niepojęte, które przekracza każdą ludzką wyobraźnię. Na próżno szukamy ostatecznych odpowiedzi.

To, co pozostaje to świadectwa niewielu ocalałych i ich potomków.
To, co pozostaje to resztki miejsc mordu i dokumenty historyczne.
To, co pozostaje poza tym, jest pewność, że w obozach zagłady pokazało się Zło samo w sobie.

Zło jest potem ani polityczną ani naukową kategorią. Ale kto mógłby w Auschiwitz Mieć wątpliwości, że to istnieje i że napędzany przez nienawiść mord na ludzkości ujawni się z narodowego socjalizmu? Aby to stwierdzić, nie oznacza zmiękczania wymowy starego powiedzenia o "Hitlerze-demonie". Zło nie było w ideologii nazistowskiej warunkiem koniecznym. Zafałszowanie myślenia brak hamulców moralnych miały swoja historię wstępną. Przede wszystkim ale: ideologia nazistowska była chciana przez ludzi i wykonywana przez ludzi.

Moje Panie, moi Panowie,
W 60 rocznicę wyzwolenia Auschwitz przez Armię Czerwoną stoję przed Państwem jako reprezentant demokratycznych Niemiec. Przyznaję się do swojego poczucia wstydu w obliczu zamordowanych i przed wszystkim przed Państwem, którzy przeżyliście piekło obozu koncentracyjnego.

Chełmno, Bełżec, Sobibor, Treblinka, Majdanek i Auschwitz-Birkenau są nazwami, które z historia ofiar ale również z europejską i niemiecką historią będą związane na zawsze. My to wiemy. Niesiemy to piętno w smutku ale również w pełnej odpowiedzialności. Miliony dzieci, kobiet i mężczyzn zostały zagazowane, zagłodzone na śmierć lub zastrzelone przez członków SS i ich pomocników.
Żydzi, Sinti, Romowie, homoseksualiści, przeciwnicy polityczni, jeńcy wojenni, i bojownicy ruchu oporu z całej Europy zostali zniszczeni lub zniewoleni na śmierć z zimną, przemysłową perfekcją. Nie było bardziej głębokiej rysy przez tysiąc lat kultury i cywilizacji europejskiej . Trwało to pewien czas, aż ta historyczna rysa po zakończeniu wojny została pojęta w całym swym wymiarze. Znamy go, lecz wątpię, czy będziemy w stanie kiedykolwiek to pojąć. Przeszłość nie daje się jak to się czasem mówi"zwalczyć". Ona była.

Jednak jej ślady i przede wszystkim nauki z niej płynące sięgają teraźniejszości. Na wymiar okrucieństwa, męczeństwa i cierpienia, które zdarzyły się w obozach koncentracyjnych nigdy nie będzie zadośćuczynienia. Potomkom ofiar i ocalałym można jednak zaoferować pewna pomoc.

Tę odpowiedzialność ponosi Republika Federalna od dłuższego czasu- ze swoja polityką i aktami prawnymi, wspierana przez świadomość prawną swoich obywatelek i obywateli.

Moje Panie,moi Panowie,
Młode kobiety i młodzi mężczyźni, których widzimy tutaj na zdjęciu- byli więźniowie latem 1945 roku trzymają się razem. Wielu z nich, jak większość ocalałych poszli po wyzwoleniu różnymi drogami :do Izraela, do Północnej i Południowej Ameryki, do sąsiedzkich krajów europejskich, z powrotem do swoich krajów ojczystych. Niektórzy jednak zostali w Niemczech lub powrócili do tego kraju w którym postanowiono o tak zwanym "ostatecznym rozwiązaniu".

Była to dla każdego z osobna szczególnie trudna decyzja, i do tego dość często nie dobrowolna, ale rezultat pełnego braku nadziei. Jednakże nadzieja sprowadziła ich do ich okaleczonego życia i wielu z nich pozostało w Niemczech. Jesteśmy za to wdzięczni. Dzisiaj wspólnota żydowska w Niemczech jest trzecią co do wielkości w Europie. Jest witalna i rośnie. Powstają nowe synagogi. Wspólnota żydowska jest i pozostanie niezastąpioną częścią naszego społeczeństwa i naszej kultury. Jej światła jak i też bolesna historia pozostaje zarówno zobowiązaniem jak i obietnicą.

Przed antysemityzmem niepoprawnych będziemy ich chronić cała mocą państwa. To, że antysemityzm istnieje jest niezaprzeczalne. Zwalczenie go jest zadaniem dla całego społeczeństwa. Nigdy więcej nie może się udać antysemityzmowi zepchnąć na margines żydowskich obywateli nie tylko w naszym kraju obrażać ich tym samym sprowadzić hańbę na nasz naród.

Prawicowo ekstremalne siły ze swoimi napuszonymi hasłami zasługują na pewno na szczególną uwagę policji, Urzędu Ochrony Konstytucji i również instytucji prawnych. Ale rozprawę ze starymi nazistami i neonazistami musimy wszyscy sami przeprowadzić politycznie. Jest to wspólny obowiązek wszystkich demokratów aby okropne podjudzanie wszystkich neonazistów i występujących często prób wybielania przestępstw nazistów.

Należy się emu stanowczo przeciwstawiać. Dla wrogów demokracji i tolerancji nie powinno być żadnej tolerancji.

Moje Panie, moi Panowie,
Ocaleni z Auschwitz obligują nas, aby być czujnym, nie udawać, że się nie słyszy i udawać, że się nie widzi. Obligują nas do tego, aby przestępstwa przeciwko łamaniu praw człowieka nazywać konkretnie i zwalczać je. One są uznawane, nawet przez młodych ludzi , n.p. tych dzisiaj poznają Muzeum Auschwitz na własne oczy. Rozmawiają z byłymi więźniami. Pomagają pielęgnować Muzeum i zachować go. Oni pomogą również objaśniać następnym pokoleniom zbrodnie narodowego socjalizmu.

Moje Panie, moi Panowie,
Przeważająca większość żyjących dzisiaj Niemców nie ponosi winy za Holocaust. ale ponosi ona szczególna odpowiedzialność. Wspomnienie wojny i zbrodni na ludzkości wywołanej przez narodowy socjalizm jest częścią naszej obowiązującej konstytucji. Dla niektórych ta część jest trudna do zniesienia. Ale nie zmieni to niczego, że to wspomnienie jest częścią naszej narodowej tożsamości.

Wspomnienie o czasach narodowego socjalizmu i jego zbrodni jest moralnym zobowiązaniem. Jesteśmy to winni nie tylko ofiarom, ocalałym i ich krewnym, jesteśmy to winni samym sobie.

Moje Panie, moi Panowie,
Zgadza się, kuszenie do zapomnienia i upchnięcia w niepamięć jest bardzo duże. Jednakże my nie poddamy się temu. Stelefeld Pomnika upamiętniającego Holocaust w sercu Berlina nie może przywrócić ofiarom ani życia ani godności. Ocalałym i ich potomkom może służyć jako symbol cierpienia. A wszystkim służy jako symbol przeciwko zapomnieniu.

Ponieważ jedno wiemy: nie ma wolności, ludzkiej godności i sprawiedliwości Gdybyśmy zapomnieli co się zdarzyło, gdy wolność, sprawiedliwość i godność ludzka były deptane z pomocą aparatu państwa. W wielu niemieckich szkołach, przedsiębiorstwach, w związkach zawodowych i w kościołach czyni się wiele jako przykład do naśladowania. Niemcy stają przed swoją przeszłością.

Z Shoa, z narodowosocjalistycznego terroru wyrosła dla nas wszystkich pewność, którą najlepiej można opisać słowami :"nigdy więcej". Tę pewność chcemy wszyscy zachować. Wszyscy Niemcy, ale również wszyscy Europejczycy i cała wspólnota państw musi uczyć się na nowo, pełna respektu, ludzka i wspólnie żyjąca w pokoju.

Konwencja o Zapobieganiu Zbrodniom Wojennym jest bezpośrednią w świetle prawa międzynarodowego nauką wynikającą z Holocaustu. Zobowiązuje ona wszystkich ludzi różnego pochodzenia, wpływów kulturowych, religii i kolorów skóry , szanować i chronić godność ludzką na całym świecie. Również o to walczycie w Międzynarodowym Komitecie Oświęcimskim z Waszą szczególną pracą w interesie wszystkich ludzi.

Razem z Wami pochylam się nad ofiarami obozów zagłady. Gdyby pewnego dnia nazwiska ofiar miały zostać zapomniane - ich losy pozostaną nie zapomniane, ponieważ spoczywają one w sercu historii.